Blog SEO

Każdy specjalista SEO stawiając zaplecze SEO na domenach przechwyconych bądź wygasłych musi sprawdzać dokładnie historię domeny przed jej wykupieniem. Dlaczego? A kto by chciał kupić zbanowaną w Google (lub zafiltrowaną) domenę? Poza nielicznymi przypadkami: nikt!

Wyobraź sobie taką sytuację, która w zasadzie zdarzy się każdemu, kto stawia zaplecze na "używanych" domenach:

Wyszukujesz (sporo pracy) i kupujesz 20 domen tematycznych z fajnymi parametrami SEO. Niektóre rejestrujesz bezpośrednio, bo nie widzieć czemu są jeszcze wolne (okazja!), inne odkupujesz od handlarza domenami (drogo, ale warto), a jeszcze inne przechwytujesz (świeżo uwolnione domeny). 

Koszt zakupu świeżych domen (gdyby tylko rejestrować wolne domeny), to będzie 200 zł. W przypadku przechwytywania będzie to już koszt minimum 800 zł (zwykle o wiele większy z konieczności dodatkowej licytacji). W przypadku odkupowania zarejestrowanych już domen będzie to co najmniej kilka tysięcy złotych, przyjmijmy luźno minimum 4000 zł.

I teraz pięknie stawiasz strony zapleczowe na domenach zakupionych za niemałe pieniądze. To zajęcie absorbujące i generujące koszty.

Jaki będzie wynik takiego działania? Jeśli miałeś więcej szczęścia niż rozumu, to Twoje strony zaczną się pięknie indeksować i piąć w górę w wynikach wyszukiwania.  A jeśli szczęśliwa fortuna nie była po Twojej stronie, to... zauważysz na części domen jakieś dziwne problemy, niektóre wcale nie będą się indeksować, a inne jakoś słabiutko - nie mówiąc o zdobywaniu pozycji w wyszukiwarce Google. Gdzie leżał błąd? Właśnie w tym, o czym pisałem zaraz na wstępie: nie sprawdzono tutaj historii domen.

Czyli taki schemat jest błędny:

1. Wyszukanie domen po parametrach / tematyce.
2. Kupienie domen.
3. Postawienie stron zapleczowych.

A jaki będzie poprawny? Poprawny schemat wygląda tak:

1. Wyszukanie domen po parametrach / tematyce.
2. Sprawdzenie historii domen i odrzucenie tych, z podejrzaną historią
3. Kupienie domen.
4. Postawienie stron zapleczowych.

Na przykład w naszym sklepie SEO topx.pl kupując "używane" domeny zawsze dokładnie sprawdzamy ich historię. Dzięki temu mamy pewność, że sklep SEO oferuje linki na dobrych domenach. Ale tu uwaga: nawet skrupulatne sprawdzenie domeny nie gwarantuje, że domena jest bezproblemowa. Zdarza się pominąć jakiś fakt mimo usilnych starań w sprawdzaniu historii.

Jak sprawdzić, czy domena nadaje się do wykorzystania

Domeny należy sprawdzić w ten sposób, sprawdzamy czy domeny:

1. Mają czystą historię - takie domeny, które nigdy nie miały spamowych treści (generatorów i innych wynalazków, które mogą wskazywać na wykorzystanie domeny przez spamerów). Historia jest sprawdzana na podstawie tego, co można znaleźć w Google oraz w serwisie web.archive.org.
2. Mają czysty profil linkowy - takie domeny, które nie mają linków ze spamiarek typu Xrumer. Zazwyczaj będą to domeny z niewielką ilością linków, ale z linkami, które na pewno nie zaszkodziły domenie.
3. Są zindeksowane w Google w momencie ich przechwytywania - często domeny mają spory ruch, niektóre mają widoczność w Google na setki, czy tysiące fraz.

Punkty te opisywaliśmy już na tym blogu we wpisie "Wygasłe domeny - dobry sposób na zaplecze SEO", warto tam zaglądnąć :) Podstawowym narzędziem, na które chciałem tu zwrócić uwagę jest serwis: